Uczniowie klas IV -VI wraz z wychowawcami pojechali na jednodniową wycieczkę do Sandomierza. To jedno z najstarszych miast polskich, położone jest na siedmiu wzgórzach nad Wisłą na styku dwóch krain geograficznych: Wyżyny Kielecko-Sandomierskiej i Kotliny Sandomierskiej.
Pierwsze wzmianki o mieście pojawiły się już w XII w zapisach Kroniki Galla Anonima. Niegdyś siedziba książąt i rezydencja królów, poprzez wieki rozwijała się jako ważna osada na szlaku handlowym do Krakowa i na wschód Europy.W1286 roku książę Leszek Czarny ponownie lokował miasto na prawie magdeburskim. Osada rozwijała się bardzo szybko – często przebywali tu polscy królowie m.in. Królowa Jadwiga, Władysław Jagiełło i Kazimierz Wielki.
Zwiedzanie rozpoczęliśmy z panią przewodnik, która ciekawie opowiadała o historii tego miejsca oraz o znanych postaciach historycznych związanych z Sandomierzem. Spotkaliśmy się na średniowiecznym Rynku sandomierskim, z XIV-wiecznym ratuszem miejskim i otaczającymi go 30 zabytkowymi kamienicami. Sandomierski ratusz wraz z renesansową attyką uznawany jest za jeden z najpiękniejszych w Polsce. To niewątpliwie jedna z najcenniejszych wizytówek miasta. Stamtąd udaliśmy się podziemną trasą turystyczną. Okazało się, że sandomierskie podziemia pochodzą z czasów średniowiecza. Wtedy to dobrze rozwijające się miasto potrzebowało magazynów na produkty, jakimi handlowali miejscowi kupcy. W skale, na której leżał gród, drążono komory i tunele, tworząc istny labirynt korytarzy, przejść i komnat. Z czasem system podziemi uległ zapomnieniu. W czasach powojennych, zaczęły zapadać się fragmenty sandomierskich ulic. Zagrożone było całe Stare Miasto. Podjęto zakrojone na szeroką skalę prace ratunkowe, zakończono w latach 70. W roku 1977 otwarto dla zwiedzających Podziemną Trasę Turystyczną, którą mieliśmy okazję zwiedzić.
Następnie zatrzymaliśmy się nieopodal Bramy Opatowskiej, doskonałego punktu widokowego, skąd można było podziwiać okoliczną panoramę. Zwróciliśmy uwagę na przepiękną XVI-wieczną attykę oraz fragmenty dawnych murów obronnych okalających bramę. Z kolei poszliśmy w okolice Zamku Królewskiego, zatrzymując się po drodze w Kościele św. Jakuba, w jednym z najstarszych kościołów w Polsce . To dawna świątynia romańska, wzniesiona w pierwszej połowie XIII wieku, na potrzeby zakonu dominikanów, obecnie znajdują się tam najstarsze w Polsce dzwony kościelne.
Natomiast zamek Królewski, który mogliśmy obejrzeć z zewnątrz, był wzniesiony przez Kazimierza Wielkiego. Powstał w XIV w. w miejscu dawnej warowni, a od wieku XVI pełnił rolę królewskiej rezydencji. Zniszczony podczas „potopu” w 1656 r.; ocalało tylko jedno skrzydło, które Jan III Sobieski przekształci w korpus główny.
Zwiedzając Sandomierz, zatrzymaliśmy się na chwilę w Bazylice Katedralnej Narodzenia NMP, która została wzniesiona w miejscu pierwotnej romańskiej kolegiaty. Obecny kościół został wzniesiony przez króla Kazimierza Wielkiego w drugiej połowie XIV wieku. Ogromne wrażenie wywarły na nas piękne, odnowione freski bizantyjsko-ruskie, które zostały ufundowane przez samego Władysława Jagiełłę i są jednymi z czterech zachowanych tego typu w Polsce.
Równie ciekawym obiektem okazał się Dom Długosza, gotycki budynek wzniesiony na potrzeby księży misjonarzy w XV wieku z fundacji Jana Długosza. Obecnie mieści się tu Muzeum Diecezjalne, gdzie możemy podziwiać cenne dzieła sztuki kościelnej, m.in. obraz Łukasza Cranacha Matka Boża z Dzieciątkiem i św. Katarzyną z 1518 r. Można tu zobaczyć kolekcję sztuki sakralnej (rzeźba średniowieczna, portrety trumienne, a także rękawiczki królowej Jadwigi).
Kontynuując zwiedzanie miasta udaliśmy się na spacer wąwozem Królowej Jadwigi. To atrakcja przyrodnicza, położona w najbliższej okolicy miasta. To urocze wąwozy powstałe z lessowej glebie.
Na zakończenie odwiedziliśmy Wystawę Świat Ojca Mateusza. Mogliśmy wejść do kościoła, który dotychczas znaliśmy jedynie z telewizyjnego ekranu. Odwiedziliśmy także pokój biskupa, plebanię, posterunek policji, a nawet celę. Niecodzienną atrakcją są również naturalnych rozmiarów postacie woskowe aktorów. Mogliśmy zobaczyć przy pracy księdza Mateusza Żmigrodzkiego, gospodynię Natalię Borowik oraz policjantów – Oresta Możejkę i Mieczysława Nocula. Wszystkie pomieszczenia wraz z wspomnianymi postaciami zostały zaaranżowane na wzór pomieszczeń serialowych z użyciem oryginalnych elementów scenografii. To miejsce okazało się niezwykle interesujące dla naszych uczniów. Na zakończenie pobytu w Sandomierzu uczestnicy wycieczki zakupili pamiątki i w doskonałych nastrojach ruszyliśmy w drogę powrotną.
Mimo zmęczenia wszyscy dobrze się bawili, pani pilotująca wycieczkę zorganizowała koncert życzeń, co pozwoliło uczniom nie tylko śpiewać znane piosnki, ale też okazać sobie życzliwość i sympatię.